Wąż Beniamin i Zaginiony Skarb
Dawno, dawno temu, w bujnej dżungli mieszkał wąż o imieniu Beniamin. Beniamin był młodym i ciekawskim wężem, który uwielbiał odkrywać nowe zakątki swojego domu. Jego zielona skóra błyszczała w promieniach słońca, a oczy lśniły życzliwością. Choć Beniamin był wężem, miał dobre serce i lubił pomagać swoim przyjaciołom.
Pewnego dnia, idąc wzdłuż krętej ścieżki, Beniamin usłyszał płacz. Zatrzymał się i rozejrzał. Zauważył, że w gąszczu traw siedzi mały żółw o imieniu Tedi, który wyglądał na smutnego.
– Cześć, Tedi! – zawołał Beniamin, podpełzając bliżej. – Co się stało?
– Ach, Beniaminie, zaginął mój najcenniejszy skarb! To był piękny, złoty kamyk, który dostałem od mojej babci – odpowiedział Tedi, ocierając łzy z błyszczących oczu.
Beniamin wiedział, że musi pomóc przyjacielowi. Był przekonany, że wspólnie uda im się odzyskać zaginiony skarb.
– Nie martw się, Tedi! Pomogę ci go znaleźć! – oświadczył Beniamin z pełnym przekonaniem.
Żółw podniósł głowę, a na jego twarzy pojawił się uśmiech.
Wąż i żółw wyruszyli na poszukiwania. Przeprawiali się przez zarośla, przeszukując każdy zakamarek, gdy nagle usłyszeli głos z góry. Był to kolorowy papuga o imieniu Piotruś.
– Cześć, przyjaciele! Czego szukacie tak pilnie? – zapytał, przelatując nad nimi.
– Szukamy zaginionego skarbu Tediego – odpowiedział Beniamin.
Papuga postanowił pomóc im w poszukiwaniach, mając nadzieję, że jego lot pozwoli mu dostrzec coś, co umknęło uwadze przyjaciół na ziemi.
Wraz z nadzieją i entuzjazmem przyjaciele ruszyli razem dalej. Przemierzali doliny kwitnących kwiatów i wzgórza pokryte zielonym mchem. Wkrótce dotarli do tajemniczej jaskini, której nigdy wcześniej nie widzieli.
– To tutaj widziałem błyszczący przedmiot – oznajmił Piotruś, wskazując w stronę wejścia.
Beniamin, prowadzący, nie tracił czasu i zanurkował do jaskini. Jego serce biło szybko z ekscytacji. Po chwili wyczołgał się na zewnątrz, trzymając w pysku lśniący złoty kamyk.
– Tedi! Znalazłem twój skarb! – oznajmił z dumą.
Żółw aż podskoczył z radości.
– Dziękuję, Beniaminie! Dziękuję, Piotrusiu! – zawołał Tedi, przytulając kamyk. – Jesteście najlepszymi przyjaciółmi na świecie!
Beniamin uśmiechnął się szeroko. To był jeden z tych dni, kiedy zdał sobie sprawę, jak ważna jest przyjaźń i pomoc innym. Cała trójka przyjaciół postanowiła świętować swoje wspólne osiągnięcie, rozkoszując się pięknem dżungli i ciesząc się, że mają siebie nawzajem.
Odtąd Beniamin, Tedi i Piotruś trzymali się razem, wiedząc, że razem mogą przezwyciężyć każdą przeszkodę. A złoty kamyk był już nie tylko skarbem Tediego; stał się symbolem przyjaźni, która połączyła ich na zawsze.