Bajka o traktorku Franek i przygodach na polu

Jowita Kwolek

Traktorek Franek i przygoda na polu

Dawno, dawno temu w malowniczej wiosce stał kolorowy, zielony traktor o imieniu Franek. Franek nie był zwykłym traktorem – miał ogromne serce i kochał pomagać wszystkim w gospodarstwie. Każdego ranka, gdy słońce wschodziło i oświetlało pola złotym blaskiem, Franek wyruszał do pracy, szukając nowej przygody.

Pewnego dnia rolnik Antoni zaczął martwić się o swoje pszeniczne pole, które potrzebowało pilnej opieki. „Franku,” powiedział, drapiąc się po brodzie, „dziś musimy zasiąść na nasze pole i zadbać o pszenicę.” Traktorek Franek zaszumił silnikiem z radości i odpowiedział: „Panie Antoni, niech pan na mnie liczy! Od razu ruszam do działania!”

Na pole dotarli szybko, ale ku ich zdumieniu zauważyli dziwne ślady prowadzące przez zboże. „Cóż to za ślady?” – zastanawiał się Franek, kręcąc się po polu. „Muszę to sprawdzić!”

Franek ostrożnie podążył śladami, które prowadziły do zagajnika obok pola. Nagle usłyszał ciche popiskiwanie. Okazało się, że w wysokiej trawie utknęła mała rodzina jeżyków. Mama jeżyca i jej maluchy zaplątały się w wysokie łodygi pszenicy i nie mogły się wydostać.

– „Nic się nie bójcie, zaraz wam pomogę!” – powiedział Franek, ruszając silnym ramieniem, aby delikatnie usunąć przeszkodę.

Jeżyki byli bardzo wdzięczni. Mama jeżyca powiedziała: „Dziękujemy ci, Franku. Gdyby nie ty, nie wiedzielibyśmy, co robić.” Traktorek uśmiechnął się i pomachał swoją kierownicą: „Zawsze zaryzykuję przygodę, jeśli mogę komuś pomóc!”

Kiedy wrócili na pole, Antoni z radością podziwiał już wesoły śpiew ptaków, które przybyły, aby odpocząć na świeżo posadzonym zbożu. „Brawo Franek! Wygląda na to, że pole jest teraz bezpieczne i na dodatek pełne szczęścia.”

Franek stwierdził, że tego dnia nie tylko pomógł pszenicy, ale też zdobył nowych przyjaciół. Wiedział, że jego serce znów było większe od kół, na których toczył się po wiosce. Zasłużył więc na odpoczynek, podczas gdy słońce powoli zachodziło za horyzontem, malując niebo na złociste barwy.

Przeczytaj  Bajka o traktorze, który pomagał innym

Tak oto traktorek Franek stał się znany nie tylko jako pomocnik pana Antoniego, ale też bohater dla każdej istoty, która potrzebowała przyjaciela w potrzebie. Jego historie o przygodach rozchodziły się po wszystkich okolicznych wsiach, stając się opowieścią pełną nadziei i odwagi.

I tak, przetaczając się po polach i drogach, Franek zawsze był gotów na kolejny dzień pełen przygód!

Udostępnij ten artykuł
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *