Jednorożec Łatek i Tęczowy Most
W dalekiej krainie, gdzie słońce zawsze świeciło jasno, mieszkał mały jednorożec o imieniu Łatek. Łatek był wyjątkowy, ponieważ miał na swojej białej sierści kolorowe plamki przypominające kwiaty na wiosennej łące. Każdy, kto go spotkał, od razu się uśmiechał, bo Łatek miał specjalny dar – potrafił rozświetlić najbardziej pochmurny dzień.
Pewnego dnia Łatek usłyszał opowieść o Tęczowym Moście. Było to miejsce, gdzie spotykały się wszystkie kolory świata, a każdy, kto tam trafił, spełniał swoje najskrytsze marzenie. Łatek wiedział, że musi go znaleźć. Jego największym marzeniem było sprawić, by wszyscy mieszkańcy krainy byli szczęśliwi i zawsze się uśmiechali.
Łatek ruszył w drogę, przenikając przez lasy i łąki pełne kwiatów. Po drodze spotkał czarodziejską sowę, która siedziała na gałęzi drzewa.
– Cześć, Łatku! – zawołała sowa. – Dokąd to się wybierasz?
– Szukam Tęczowego Mostu – odpowiedział jednorożec. – Chcę spełnić swoje największe marzenie.
Sowa pokiwała głową i rzekła z uśmiechem:
– W takim razie musisz udać się na Wzgórza Kolorowych Chmur. Tam znajdziesz Tęczowy Most. Ale uważaj! Droga nie jest prosta, pilnują jej chmury pełne zagadek.
Łatek podziękował sowie i kontynuował swoją wędrówkę. Po pewnym czasie dotarł na wzgórza, gdzie rzeczywiście unosiły się kolorowe chmury. Były tak piękne, że Łatek niemal przystanął, by z podziwem na nie patrzeć. Nagle jedna z chmur przemówiła:
– Aby przejść przez most, musisz rozwiązać zagadkę. Brzmi ona tak: „Co ma korzenie, choć bez drzew, wyżej odieli podlewa, bez piasku, ziemi, do odległych śni, jednak zwiedzić różne kraje i od zapomki uciec może”.
Łatek zastanowił się nad zagadką, po czym odpowiedział:
– To chmura! Przemieszcza się po niebie, choć nie ma nóg, i może odwiedzać różne miejsca na całym świecie.
Chmura zaśmiała się radośnie i rozwiała się, odsłaniając Tęczowy Most. Łatek ruszył po nim z wypiekami na twarzy. Gdy dotarł na drugi brzeg, poczuł, jak jego serce rośnie z radości. Spojrzał w niebo i zobaczył, że wszystkie kolory świata lśnią jeszcze jaśniej niż wcześniej.
Wtedy Łatek wypowiedział swoje marzenie na głos:
– Chciałbym, aby wszyscy mieszkańcy krainy byli szczęśliwi i zawsze się uśmiechali!
Nagle magiczna energia z mostu zaczęła błyszczeć wokoło, a Łatek poczuł przypływ mocy. Od tej pory, dokądkolwiek się udał, jego plamki świeciły jeszcze mocniej, niosąc radość i uśmiech każdemu, kogo spotkał.
Dzięki tej niezwykłej przygodzie Łatek przekonał się, że nie tylko spełnił swoje marzenie, ale także zyskał coś cenniejszego – możliwość czynienia dobra i dzielenia się radością z innymi. I tak jednorożec Łatek stał się najradośniejszym stworzeniem w całej krainie, ucząc wszystkich, że radość i dobro to najpiękniejsze dary, jakie można podarować innym.
